Dr n. med Marcin Tafelski - Odkąd sięgam pamięcią wstecz pływanie zawsze postrzegane było jako aktywność zalecana osobom ze schorzeniami kręgosłupa. Aktualnie każdego tygodnia w swojej neurochirurgicznej praktyce spotykam pacjentów którzy z przejęciem opowiadają, o swojej aktywności pływackiej mającej „zbawić ich kręgosłup”. Bardzo często otrzymują oni zalecenia od lekarza pod tytułem „proszę pływać głównie na plecach, nigdy żabką”.

W dzisiejszym wpisie spróbuję odpowiedzieć, jako lekarz neurochirurg na główne pytania zadawane w trakcie konsultacji dotyczące pływania:

• czy pływać należy tylko na plecach?
• czy pływanie żabką obciąża mój kręgosłup?
• czy pływanie jest zalecana dla każdego ze schorzeniem zwyrodnieniowym kręgosłupa?

Pływanie jest wspaniałą formą aktywności ogólnorozwojowej stymulującą zarówno rozwój wydolności aerobowej organizmu, jak i licznych grup mięśniowych zaangażowanych w wysiłek pływacki. Przeciwwskazaniem do pływania nie jest żadna postać choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, natomiast fundamentalnym przeciwwskazaniem do pływania są słabe umiejętności pływackie. To one, a nie styl którym pływamy są głównym źródłem przeciążeń i kontuzji. Jeżeli w wodzie walczysz o utrzymanie głowy nad powierzchnią z jednocześnie tonącymi nogami , jeżeli nie potrafisz wydłużyć osi ciała relaksując się przy tym, a twoje ruchy są szybkie i nerwowe- powiedzmy sobie szczerze- pływanie nie jest dla Ciebie. Pływanie na brzuchu , a zwłaszcza na plecach z zadartą kurczowo głową- to jest to za co będzie Ci „wdzięczny” Twój kręgosłup! Pływanie podobnie jak narciarstwo czy tenis jest sportem w pierwszej kolejności technicznym. Poprawna technika ruchu, wydłużenie osi ciała, oraz umiejętne przenoszenie środka ciężkości- to gwarancja z jednej strony postępów, a z drugiej wieloletniego praktykowania pływania bez kontuzji. Z moich obserwacji oraz własnych doświadczeń nie ma innej drogi do poprawnego pływania niż współpraca z trenerem.

Odpowiadając na zadane wcześniej pytania:

• osoba ze schorzeniami kręgosłupa nie musi pływać tylko na plecach. Mało tego powinna również pływać stylami „brzusznymi” wykorzystując odmienną stymulację naszego ciała jakie zapewniają styl klasyczny, motylkowy i dowolny w porównaniu do stylu grzbietowego.
• pływanie stylem klasycznym zwanym potocznie „żabką” wspaniale stymuluje liczne mięśnie, zwłaszcza korpusu i dolnych partii ciała i żadne schorzenie zwyrodnieniowe kręgosłupa w tym popularna „dyskopatia” nie jest tutaj przeciwwskazaniem o ile wyszkoliliśmy poprawna technikę ruchu.
• pływanie jest dobre dla każdego kto potrafi poprawnie pływać. Osoby które tej umiejętności nie posiadły zachęcam do treningów. Jednocześnie przypominam ,że pływanie nie jest jedyną słuszna forma aktywności dla osób ze schorzeniami kręgosłupa, nie zapewnia nam tez pełnej stymulacji organizmu. Gdyby tak było wyczynowi pływacy nie trenowaliby na lądzie&hellip

Pływanie w żaden sposób nie spowalnia rozwoju osteoporozy w przeciwieństwie do ćwiczeń z obciążeniem. Ponadto krążek międzykręgowy, jest tak ukształtowany ,że do jego prawidłowego odżywiania niezbędna jest pozycja pionowa i rytmiczne przenoszenie ciężaru z nogi na nogę (marsz, bieg). Jeżeli nie planujesz swojego rozwoju pływackiego- to nic straconego. Na szczęście jest wiele alternatywnych form aktywności fizycznej zapewniających wieloletnie cieszenie się doskonałym zdrowiem lub wsparcie w walce z kontuzją kręgosłupa.

Dr n. med Marcin Tafelski
specjalista neurochirurg